DZIECI W SPEKTRUM AUTYZMU MAJĄ PRAWO DO WYRAŻANIA EMOCJI
Dzieci i nastolatkowie w spektrum autyzmu znacząco częściej odczuwają wysoki poziom lęku, niż ich neurotypowi rówieśnicy. Bywają sfrustrowani, ponieważ często nie mogą wyrazić siebie w sposób akceptowalny i zrozumiały dla otoczenia. Mają trudności ze zrozumieniem innych ludzi i otaczającego je świata. Do tego wszystkiego doświadczają izolacji społecznej, odtrącenia, znęcania się i poczucia, że nie pasują nigdzie.
Dzieci i młodzież autystyczna nie jest z natury zła i agresywna, jednak problemy i niepewność, z jakimi borykają się w życiu codziennym okazują się zbyt trudne, aby sobie z nimi poradzić samodzielnie. Wiele rodzin, w których jest dziecko autystyczne musi sobie radzić z jego/jej wybuchami złości, załamaniami nerwowymi (meltdown). Niektóre rodziny borykają się ze słowną i fizyczną agresją. Dzieci autystyczne wykazują zachowania samookaleczające, ponieważ nie mają innego sposobu, by wyrażać swoje uczucia lub uwolnić stłumioną frustrację. To nie tylko teoria, ale i realia życia dzieci i młodzieży autystycznej.
Gniew jest uczuciem, które jest wygenerowaną energią do wyrażania siebie. Czasami, gdy dzieci z ASD czują się źle lub stoją w obliczu gniewu, ich ciała reagują tak samo jak ich myśli – wykorzystując strategię walki lub ucieczki. Złość u dzieci autystycznych jest często wynikiem konfrontacji z ogromem frustracji, zamętu i niepokoju w ich życiu. Niektóre incydenty zdarzają się, ponieważ dzieci autystyczne mają trudności w komunikowaniu się i wyrażaniu myśli i uczuć.
To jak dziecko poradzi sobie z tymi emocjami zależy od nas dorosłych. Jak będziemy wspierać, a nie oceniać. Jak będziemy wyciągać dłoń, a nie rzucać kolejne kłody pod nogi. Jak będziemy reagować na potrzeby, a nie udawać, że ich nie ma. I wreszcie – kiedy zrozumiemy, że życie dzieci i młodzieży autystycznej jest zdecydowanie bardziej skomplikowane, frustrujące i nieprzewidywalne niż ludzi neurotypowych. Zamiast trwać w mrzonkach, że trzeba „naprawiać” dzieci z ASD, może warto wyregulować własny system operacyjny, pod nazwą – empatia.
