RODZICE DZIECI ZE SPEKTRUM AUTYZMU I NAUCZYCIELE POWINNI SIĘ ZE SOBĄ KOMUNIKOWAĆ A NIE POROZUMIEWAĆ
Rodzice dzieci z ASD i nauczyciele często nie czują się ze sobą komfortowo. Zbyt często występuje antagonistyczna relacja między rodzicami i nauczycielami. Nauczyciele często postrzegają rodziców jako część problemu, a nie kluczową część rozwiązania. Wiele rodzin zgłasza konflikty dotyczące różnych kwestii, takich jak różnice zdań na temat sposobu rozwiązania problemu, a także brak odpowiedzi nauczyciela na pytanie lub prośbę rodzica.
Rodzice i nauczyciele na ogół są zgodni co do problemów z zachowaniem, autostymulacji, deficytów w interakcjach społecznych i nauki. Jednak różnią się w podejściu i ocenie. Nauczyciele uznają ograniczone, powtarzalne i stereotypowe zachowania za jedną z głównych trudności obok zachowań niepożądanych, podczas gdy rodzice uznają je za mało szkodliwe (oprócz agresji). Nauczyciele bardziej skupiają się na powtarzających się zachowaniach, ponieważ zakłócają one zajęcia w klasie, podczas gdy rodzice przystosowują się do tych zachowań w domu. Dla nauczycieli priorytetem jest realizacja podstawy programowej, a dla rodziców indywidualizacja nauczania.
Te różnice w podejściu wiążą się z wieloma kwestiami. Dziś wspomnę tylko o kilku.
- Żadna ze stron nie jest odpowiednio przygotowana do skutecznej komunikacji z drugą. Zbyt często toczy się między nimi walka o pozycję, kto ma rację i kto wie więcej. Prawda jest taka, że nikt nie zna lepiej dziecka od jego rodziców, a tym samym to rodzice wiedzą co dziecko lubi, czego się boi, co je motywuje. Nauczyciel natomiast może posiadać większą wiedzę teoretyczną (choć nie zawsze). Nawet jeśli biorą udział w szkoleniach, to najczęściej na temat tego jak uczyć i pracować z dzieckiem z ASD, a lecz rzadko obejmują te szkolenia treści dotyczące pracy z rodzicami. Podobnie programy edukacji rodziców na ogół nie kładą nacisku na interakcje z profesjonalistami. Żaden z programów szkoleń nie uwzględnia skutecznej komunikacji w celu zapewnienia udanych relacji między rodziną a szkołą. W rezultacie relacje między rodzicami a nauczycielami są raczej hierarchiczne niż partnerskie.
- Rodzice i nauczyciele nie wiedzą, jak skutecznie negocjować ze sobą przy wyborze tematu budzącego obawy. Żadna ze stron nie czuje się komfortowo, odrzucając obawy drugiej strony, nawet jeśli nie uważa tego za priorytet. Możliwe jest również, że rodzice i nauczyciele nie pamiętają swoich obaw, gdy czują presję, jak ma to miejsce podczas interakcji, zwłaszcza gdy są obserwowani przez drugą stronę.
- Wsparcie społeczne jest powiązane ze stopniem zaangażowania rodziców w edukację dzieci ze spektrum autyzmu, ponieważ pomoc instytucjonalna nie kwapi się z działaniem. Tylko jeśli rodzice są naprawdę zawzięci w dążeniu do celu (jak wyrzucą ich drzwiami, to wchodzą oknem), mogą uzyskać coś od szkoły dla swojego dziecka. Inaczej szkoła nie wyjdzie z inicjatywą, bo jak zawsze nie ma funduszy. Dziwne to trochę, subwencja jest przyznana na dziecko, zatem gdzie dyrekcja ją ulokowała?
- Nauczyciele i rodzice nie osiągną poziomu komfortu niezbędnego do poruszenia trudniejszych, poważnych lub naładowanych emocjonalnie obszarów zainteresowania. Każda ze stron ma obawy o reakcje tej drugiej. Każda ma inny punkt widzenia i pomysły na interwencje, co nie zawsze idzie w parze z poglądami drugiej strony. Słaba moc argumentów i niechęć do wzajemnego wczucia się w sytuacje tej drugiej strony nie ułatwia tego.
- Rodzice mają bardzo trudno w swoim życiu, a nauczyciele mimo chęci często są ograniczani przez system. Warto mieć to na uwadze podczas interakcji z tą drugą stroną.
- Rodzice i nauczyciele powinni nauczyć się komunikować ze sobą, a nie tylko porozumiewać w chwilach kryzysu. Zapewniam was nauczyciele, rodzic zdaje sobie sprawę z trudności dziecka i nie potrzebuje o nich słyszeć na każdym kroku od was. On potrzebuje usłyszeć od was, że dziecko potrafiło zrobić coś dobrze, że poradziło sobie z czymś. Warto mówić o tym rodzicom, a nie tylko skarżyć i narzekać.
- Budowanie wzajemnego zrozumienia między rodzicami i nauczycielami wymaga od nauczycieli modyfikacji własnego zrozumienia poprzez uwzględnienie filozofii rodziców.