PRAWA DZIECKA Z ZESPOŁEM NADPOBUDLIWOŚCIĄ PSYCHORUCHOWĄ I DEFICTYEM (DYSREGULACJĄ) UWAGI
Wydawać by się mogło to oczywistą oczywistością, a jednak okazuje się, że to nie takie oczywiste. Jako społeczeństwo neurortypowe mamy tendencję do oceniania przez pryzmat tego, co odbiega od „normy” – tylko czym jest norma? Drugim problemem jest to, iż za wszelką cenę – nie wiedząc dlaczego, chcemy coś zmieniać, sądząc, że na lepsze. Ta zmiana jest ryzykowna, a na pewno wbrew rozsądkowi, wiedzy, człowieczeństwu, robimy wiele i oczekujemy jeszcze więcej od osób, które neurotypowe nie są i nigdy nie będą. Na siłę chcemy zrobić z nich „normalnych”. To jest fokus świata neurotypowego, a nie akceptacja. Chyba dlatego, że akceptacja wymaga spojrzenia w lustro i samooceny własnych kompleksów, trudności i niedoskonałości, a to już nie jest fajne. To zbyt dużo wysiłku nas kosztuje. Lepiej oceniać, krytykować i wytykać innym to, co być może jest naszą własną bolączką.
Wszyscy ludzie mają swoje prawa i obowiązki, dzieci neuroatypowe również. Niestety w niewielu placówkach edukacyjnych się to rozumie i tworzy dostosowane wymagania. Łatwiej jest wrzucić wszystkie dzieci w jeden w jeden bęben mielenia. Dopóki system edukacyjny, logistyka placówek, ale przede wszystkim mentalność ludzi się nie zmieni, dzieci neuroatypowe, będą wykluczane i nieakceptowane.
Zawsze powtarzam, że nigdy nie wiesz czy za chwilę ciebie nie spotka rzeczywistość, gdzie twój syn, córka, wnuk, wnuczka, siostrzenica, czy bratanek, a może partner nie będą neuroatypowi. Wówczas będziesz mieć oczekiwania względem świat. Oczekiwania, których sama/ sam nie realizowałaś/eś. Może warto zacząć od siebie?
Tag:ADHD