DZIECI AUTYSTYCZNE TO PRZEDE WSZYSTKIM DZIECI
Spektrum autyzmu jest powszechnie definiowane przede wszystkim przez pryzmat deficytów, a co za tym idzie trudności. Wynika to z nadal niskiej świadomości społeczeństwa, ale i niestety specjalistów – nauczycieli, lekarzy. Kiedy coś traktujemy jako chorobę, to dążymy do leczenia. Nadal spektrum autyzmu stanowi wyzwanie przede wszystkim dla społeczeństwa neurotypowego. To społeczeństwo cały czas uważa, że to właśnie oni są „normalni”. To oni maja prawo decydować, oceniać i „naprawiać”. W tym całym chaosie własnego egocentryzmu zapominając o samych dzieciach autystycznych i ich rodzinach – rodzicach i rodzeństwie. Nie potrafimy ich wspierać, często też nie chcemy tego robić. Łatwiej oceniać, wytykać błędy innym, a nie zauważać własnych słabości i niemocy. Takie podejście jest krzywdzące i przemocowe szczególnie wobec samych dzieci.
Spektrum autyzmu można zdefiniować jako naturalną, wartościową część ludzkiego doświadczenia, w której zdolność do rozwoju zależy od indywidualnego potencjału człowieka, ale i rodzaju wsparcia jakie otrzymuje.
Niechęć świata neurotypowego do dostrzegania mocnych stron dzieci i młodzieży autystycznej jest lękiem przed własnymi słabościami. To lęk przed tym, iż może się okazać, że dzieci autystyczne są bardziej elastyczne i nie ulegają wpływom wbrew sobie. To społeczeństwo neurotypowe żyje w schematach, najczęściej robiąc to czego oczekują inni, wbrew sobie. Dzieci autystyczne mają tendencję do wybierania prawidłowej odpowiedzi, drogi, strategii nawet jeśli ta jest niepopularna, ale dla nich właściwa. To przeraża społeczeństwo neurotypowe, bo te dzieci wymykają się spod jego kontroli i nadzoru, czego nie lubi.
Zrozummy, że dzieci autystyczny, to przede wszystkim dzieci, a nie autyzm. One mogą osiągnąć swój maksymalny potencjał rozwojowy, jeśli im to umożliwimy. Uwierzcie, że warto!
