CO TO JEST ADHD?
Zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD) to jedno z najczęstszych zaburzeń neurorozwojowych obok spektrum autyzmu. Dotyczy dzieci, młodzieży i dorosłych. To neuroatypowość charakteryzująca się utrzymującymi objawami braku uwagi i/lub nadpobudliwości, psychonadruchliwości i impulsywności, które zakłócają funkcjonowanie, naukę i/lub rozwój.
Objawy zaczynają się w dzieciństwie i mogą wpływać na życie codzienne, w tym na relacje społeczne, rówieśnicze, rodzinne oraz wyniki w szkole lub pracy. ADHD jest dobrze znane wśród dzieci i młodzieży, ale wielu dorosłych również ma to zaburzenie. Niestety niska wiedza i słabe diagnozowanie lata temu, sprawiły, że wielu dorosłych z ADHD nigdy diagnozy nie otrzymało. Dziś na własną rękę wchodzą na drogę diagnostyczną, często dlatego, że ich własne dzieci są neuroatypowe.
Niektórzy specjaliści, w tym psychiatrzy czasami wprowadzają nas w błąd., twierdząc, że ADHD to to samo co zaburzenia zachowania.
Zgodnie z ICD-11 ADHD należy do kategorii – Zaburzenia psychiczne, behawioralne lub neurorozwojowe. ADHD jest zaburzeniem neurorozwojowym jak i ASD. Natomiast zaburzenia zachowania jaki i inne choroby psychiczne mogą być wtórnym deficytem do nieleczonego ADHD czy ASD. Mogą współistnieć w różnej konfiguracji, ale nie są to synonimy. Czasami ADHD przechodzi w zaburzenia zachowania, jako współistnienie. Te dwa obrazy kliniczne czasami występują razem. Około 1/3 do 1/2 wszystkich dzieci z ADHD może mieć współistniejące zaburzenie opozycyjno-buntownicze (ODD). To nadal nie potwierdza, że wszystkie. W niektórych przypadkach może być trudno je rozdzielić. Możliwe, że mogą mieć te same przyczyny. Jednak u większości dzieci z ADHD nie występują zaburzenia zachowania. Jednocześnie dzieci z ADHD częściej niż te bez ADHD są narażone na wystąpienie u nich zaburzeń zachowania. Zaburzenia zachowania w czystej postaci są znacznie poważniejszym, bardziej destrukcyjnym niż np. ADHD o podtypie zaburzeń koncentracji uwagi.
Warto pamiętać, że dla samoorzeczników ADHD jest to neuroróżnorodność, a nie zaburzenie. Nikt z nas, choćby największy neurotypowy autorytet nie powinien podważać, ani etykietować tych osób. Warto ukazywać wszystkie strony medalu, a nie tylko te wygodne dla nas.
Tag:ADHD